Skoki to drugie imię każdego kota. Skacze on dosłownie wszędzie i o każdej porze dnia... chyba że śpi ;) Prawdziwym wyzwaniem jest jednak nauczenie kota wskakiwania na wybrany przez nas obiekt. Ta umiejętność opiera się na wykonaniu przez nas określonego gestu oraz dźwięku. Sztuczka ta zawiera jeszcze bardzo ważny składnik – ulubioną zabawkę kota. Wołamy kota po imieniu, a kiedy się pojawi, wykonujemy gest oraz określony dźwięk i wskazujemy wybrany obiekt – umieszczamy tam jego ulubioną zabawkę. Jeżeli nasz zwierzak nie wskakuje, delikatnie go tam umieszczamy. Powtarzamy te czynności kilka razy. Aby nasz trik zadziałał, wybrana zabawka powinna być prawdziwą atrakcją dla kota ;) Po wielu powtórzeniach możemy wykonać sztuczkę z kotem, ale już bez udziału jego zabawki.
- Jeżeli zależy nam na tym, aby nasz trening był efektywny, powinniśmy go rozpocząć w momencie, kiedy nasz kot jest zrelaksowany i w nastroju do zabawy. Kiedy jest gotowy, zajmujemy nasze stanowisko (my zdecydowaliśmy się na sofę). Przyciągamy uwagę pupila ukochaną zabawką. Może się okazać, że bardziej skuteczne w tym przypadku będzie wprowadzenie do zabawy zupełnie nowej, przez to atrakcyjnej dla kota przynęty ;) Może ona zdziałać cuda! Musimy pamiętać bowiem, że koty to bardzo ciekawskie zwierzęta, które lubią niespodzianki.
- Kiedy już skupimy uwagę kota na zabawce i jest on gotów do interakcji z nami...
- ...wykonujemy gest dłonią oraz wydajemy określony delikatny dźwięk. Bardzo ważne jest, abyśmy zrobili to jednocześnie, dzięki temu kot łatwo skojarzy jedno z drugim. Jeżeli chodzi o naszego kota Kikiego, wybraliśmy gest dwukrotnego uderzenia dłonią o powierzchnię. Towarzyszy temu charakterystyczny delikatny dźwięk.
- Po dwóch, trzech powtórzeniach kot powinien wskoczyć po raz pierwszy na wskazane przez nas miejsce.
- Cały ten proces powinien być powtórzony wiele razy. Kiedy sztuczka zostanie opanowana przez kota, możemy powtarzać ją już bez zabawki. Po jakimś czasie trik zostanie w pełni opanowany. Ale uwaga! Ta misja wymaga bardzo dużo cierpliwości. Dajcie zarówno sobie, jak i Waszemu pupilowi tyle czasu, ile jest niezbędne. Pamiętajmy, że jest to tylko zabawa :)