Mleko dla kota - czy kot powinien pić mleko?
Chociaż opiekunowie kotów mają coraz większą wiedzę na temat żywienia swoich zwierząt, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że podawanie pupilom, nawet małych ilości mleka, może powodować konsekwencje zdrowotne, m.in. problemy trawienne. Dotyczy to również mleka bez laktozy dla kota. Dlaczego mleko dla kota nie jest dobrym pomysłem?
Spis treści:
2. Mleko dla kota - konsekwencje podawania
3. Mleko bez laktozy dla kota - czy to dobre rozwiązanie?
Czy kot może pić mleko?
Jedyne mleko, jakie z natury powinien pić kot- i to jedynie przez kilka pierwszych tygodni życia- to mleko pochodzące z gruczołów mlecznych kotki. Do 3.-4. tygodnia życia to jedyny pokarm kociąt. Co więcej, w tym czasie nie można podawać kociętom mleka innych zwierząt, np. krowiego, ponieważ ma ono odmienny skład od kociego - przede wszystkim zawiera więcej cukru mlecznego (laktozy) i dużo mniej tłuszczu. Jedyną alternatywą są preparaty mlekozastępcze o składzie zbliżonym do naturalnego pokarmu kotki. Po 4. tygodniu życia w diecie kociąt pojawiają się stałe pokarmy. Około 6-8 tygodnia życia w organizmie kota zaczyna spadać aktywność laktazy (enzymu rozkładającego laktozę) i dorastające zwierzę stopniowo traci zdolność trawienia mleka.
Mleko nie jest naturalnym pokarmem dla dorosłego kota, więc nie powinniśmy mu go podawać. Składniki, znajdujące się w nabiale, nie są niezbędne do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania zwierzęcia, a wręcz mogą mu przysporzyć kłopotów zdrowotnych. Jeśli zastanawiamy się nad podawaniem specjalnego mleka dla kota, dostępnego w sklepach zoologicznych, wzbogaconego w wapń, witaminy i kwasy tłuszczowe, powinniśmy wiedzieć, że nie zastąpi ono właściwej, odpowiednio zbilansowanej diety, którą zapewnimy kotu, podając gotową pełnoporcjową suchą i mokrą karmę.
Mleko dla kota - konsekwencje podawania
Podawanie kotu mleka, po odsadzeniu od kotki, może mieć niekorzystne konsekwencje zdrowotne:
● wzdęcia,
● gazy,
● bóle brzucha,
● wymioty,
● biegunki, prowadzące do odwodnienia,
● reakcje alergiczne - świąd, podrażnienie skóry, a nawet utrata włosów,
● nadwaga i otyłość.
Podawanie krowiego mleka kotu, zwłaszcza młodemu, o niskiej masie ciała, może wywołać poważne problemy trawienne, np. silną biegunkę, prowadzącą do szybkiego odwodnienia zwierzęcia, co stanowi sytuację, zagrażającą jego życiu. Mleko dla kota to również dodatkowe kalorie w diecie - w 100 ml mleka znajduje się około 60 kcal. Koty regularnie zaspokajające pragnienie mlekiem, szybko mogą przybrać na wadze. Nadmierna masa ciała u kota z czasem może doprowadzić do niebezpiecznych chorób, takich jak cukrzyca, stłuszczenie wątroby, kamica moczowa, czy zwyrodnienie stawów.
Mleko bez laktozy dla kota - czy to dobre rozwiązanie?
Problemy trawienne po spożyciu mleka, to najczęściej objawy nietolerancji pokarmowej, której głównym źródłem jest obecność laktozy w mleku. Zatem, czy kot może pić mleko z kartonu bez laktozy? To zależy od indywidualnej tolerancji. Nietolerancja laktozy nie jest jedynym problemem zdrowotnym, z jakim zmagają się koty po spożyciu nabiału. Zarówno w zwykłym mleku, jak i w mleku bez laktozy dla kota, znajdują się też inne składniki, które mogą pupilowi zaszkodzić, np. białka mleka (głównie kazeina). Niektóre zwierzęta długo trawią kazeinę, więc może ona zalegać w ich przewodzie pokarmowym, wpływając negatywnie na florę jelitową i powodując upośledzenie wchłaniania substancji odżywczych. Kazeina to również silny alergen, który może powodować u kota reakcję immunologiczną. Usunięcie z mleka laktozy nie pozbawia go kalorii, więc podawanie takiego mleka dla kota także może doprowadzić do nadwagi, a w konsekwencji - do otyłości.